Dwaj mężczyźni znęcali się nad krowami
Było przed północą, gdy grodziscy policjanci otrzymali informację o pojeździe, w którym w niewłaściwy sposób przewożone jest bydło. Natychmiast na trasę S8 wyjechał żabiowolski dzielnicowy i policjant z jaktorowskiego komisariatu. Funkcjonariusze bardzo szybko zlokalizowali opisane w zgłoszeniu iveco i zatrzymali auto do kontroli. Widok, jaki zastali, mrozi krew w żyłach. Mężczyźni zgotowali zwierzętom istne piekło.
Przeczytaj też: Dramatyczny wypadek na Targówku w Warszawie. 10-latek na hulajnodze potrącony przez kobietę na parkingu
W części ładunkowej auta było pięć krów, przywiązanych do burty pojazdu. Jedno ze zwierząt było już martwe, a pozostałe miały liczne rany na ciele. Wszystkie leżały na twardym i bardzo brudnym podłożu. - Policjanci natychmiast na miejsce wezwali powiatowego lekarza weterynarii, który stwierdził krytyczny stan krów i konieczność przewiezienia do ubojni – przekazała asp. sztab. Katarzyna Zych z grodziskiej policji.
Ojciec i syn usłyszeli zarzuty
Funkcjonariusze zatrzymali kierowcę i pasażera auta, którym było przewożone bydło. - Wykonane w sprawie czynności pozwoliły na przedstawienie 48-latkowi i 17-latkowi zarzutów znęcania się nad zwierzętami ze szczególnym okrucieństwem. Ojciec i syn odpowiedzą przed sądem za to przestępstwo – poinformowała asp. sztab. Katarzyna Zych. - Policjanci sprawdzają jeszcze pochodzenie i przeznaczenie krów – dodała policjantka.
Przypominamy, że ustawa o ochronie zwierząt przewiduje za znęcanie się nad zwierzętami ze szczególnym okrucieństwem karę nawet 5 lat pozbawienia wolności.