Koszmar mężczyzny trwał od dwóch miesięcy. Sąsiedzi od dłuższego czasu słyszeli, że w mieszkaniu obok ciągle toczą się awantury. 28-latek mieszkał w nim ze swoim ojcem. Często był pijany i agresywny.
Dramat osiągnął apogeum w połowie maja. Wtedy zaniepokojeni sąsiedzi wezwali policję. - Po raz kolejny nietrzeźwy syn znęcał się nad swoim ojcem. Mundurowi, którzy przyjechali na miejsce zatrzymali agresywnego mężczyznę. Pokrzywdzony z połamanymi żebrami i złamaną ręką trafił do szpitala – powiedziała Elwira Kozłowska z bielańskiej policji.
28-latek był pijany. Trafił do policyjnej celi. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty znęcania się nad ojcem i narażania go na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.
Grozi mu 5 lat więzienia
Sąd zastosował wobec podejrzanego 3 miesiące aresztu. Grozi mu kara pozbawienia wolności do 5 lat.