Sprawa Grzegorza K. była jedną z najgłośniejszych afer pedofilskich w polskim Kościele. W 2013 roku wyszło na jaw, że pomimo wyroku za molestowanie małoletniego, kapłan jest wciąż proboszczem w jednej z parafii na warszawskim Tarchominie, odprawia msze i opiekuje się 32 ministrantami. Kapłan został prawomocnie skazany na rok więzienia w zawieszeniu na cztery lata za molestowanie 11-letniego ministranta przez rok i trzy miesiące w parafii w Otwocku Wielkim. W styczniu 2014 roku Sąd Okręgowy Warszawa-Praga podtrzymał wyrok pierwszej instancji.
Nie wiadomo natomiast gdzie kapłan przebywał po opuszczeniu parafii w Tarchominie. Kuria informowała, że ksiądz jest na urlopie, a później, że ukryto go w jakimś klasztorze na południu Polski. W jego życiorysie następuje przerwa, aż do 2018 roku, kiedy Grzegorz K. zostaje administratorem Domu Księży Emerytów.
Odwołanie z funkcji administratora
Pod wpływem medialnych doniesień i sprzeciwu mieszkańców Otwocka duchowny został odwołany z funkcji. - W trosce o dobro społeczne oraz dobro Kościoła, decyzją Biskupa Warszawsko-Praskiego, ksiądz Grzegorz K. został przeniesiony z Domu Księży Emerytów w Otwocku do zamkniętego klasztoru z poleceniem wykonywania prac fizycznych na rzecz wspólnoty zakonnej – poinformowano w komunikacje opublikowanym na stronie diecezji 18 września 2018 roku.
Zapewniono również, że kapłan został odsunięty od wszelkich posług i funkcji o charakterze duszpasterskim aż do momentu rozstrzygnięcia jego sprawy przez Watykańską Kongregację Doktryny Wiary. W 2021 roku zakończył się jego proces karno-administracyjny i została nałożona na kapłana kara.
– Ks. Grzegorz K. otrzymał zakaz wykonywania publicznie wszelkich funkcji kapłańskich; dożywotni zakaz pracy duszpasterskiej i posługi wobec małoletnich z uwzględnieniem dożywotniego zakazu sprawowania sakramentu pokuty i pojednania wobec osób, które nie ukończyły 18. roku życia, zakaz przebywania na terenie parafii NMP Matki Pięknej Miłości w Warszawie-Tarchominie oraz parafii MB Ostrobramskiej w Otwocku Wielkim – czytamy w komunikacje kurii.
Grzegorz K. został ponownie przeniesiony do domu księży emerytów w Otwocku. Dlaczego? Jak tłumaczy rzecznik diecezji warszawsko-praskiej, „dom księży emerytów w Otwocku jest jedyną placówką, należącą do diecezji warszawsko-praskiej, w której nie przebywają osoby poniżej 18. roku życia”. Nikt nie widział problemu w tym, że budynek znajduje się w bliskim sąsiedztwie szkoły podstawowej.
Dopiero 8 lutego rzecznik diecezji poinformował, że „biskup warszawsko-praski wyznaczył ks. Grzegorzowi K. nowe miejsce pobytu, którym jest specjalistyczna placówka z zapleczem terapeutycznym, poza diecezją”. Miejmy nadzieję, że obecnie nie przebywa w okolicach jakiejkolwiek szkoły.