Przybyli na miejsce zdarzenia strażacy i ratownicy medyczni przecierali oczy ze zdumienia, że w tak makabrycznym wypadku nikt nie zginął na miejscu. Ze wstępnych ustaleń policjantów pracujących na miejscu zdarzenia wynika, że kierująca samochodem osobowym marki audi Aneta I. (42 l.) mieszkanka gm. Zbuczyn (woj. mazowieckie), wyjeżdżając z łuku drogi na prostą z niewiadomych dotąd przyczyn straciła panowanie nad kierownicą.
Przejechała oś drogi i nagle znalazła się na przeciwległym pasie ruchu. To doprowadziło do czołowego zderzenia z oplem insignią kierowanym przez Grzegorza T. (29 l.), mieszkańca powiatu węgrowskiego.
W audi i oplu nie było innych pasażerów oprócz kierowców. Kierujący tymi pojazdami doznali poważnych obrażeń ciała i w ciężkim stanie zostali przetransportowani do szpitala. Obecnie lekarze walczą i ich życie i zdrowie. Okoliczności zdarzenia wyjaśnia siedlecka drogówka, która musi odpowiedzieć na pytanie, co stało się, że kobieta straciła panowanie nad swoim samochodem.