Pęknięta rura zatkała miasto

2009-10-03 7:00

Mieszkańcy Białołęki, Tarchomina, Legionowa i Jabłonny przeżyli wczoraj prawdziwy koszmar. Wszystko za sprawą pękniętej rury ciepłowniczej na ul. Jagiellońskiej na wysokości ul. Batalionu Platerówek. Niestety, usuwanie awarii padło na piątkowe popołudnie, przez co w tym miejscu powstały korki sięgające po horyzont.

Mieszkańcy wracający wczoraj z pracy oraz wyjeżdżający na weekend musieli uzbroić się w cierpliwość. Przy zespole szkół na ulicy Jagiellońskiej nastąpiła awaria. Rura pękła w czwartek wieczorem, ale mimo to robotnicy blokowali ulicę cały piątek.

To przesada, że robotnicy zajęli pół drogi. Na wysokości rozkopów czynny był tylko jeden pas. Kierowcy musieli cierpliwie odstać swoje, innego wyjścia nie było. Niestety nie został poprowadzony żaden objazd, który mógłby ułatwić zmotoryzowanym mieszkańcom powrót do domów.

Jakby tego było mało, to jeszcze uczniowie pobliskiego zespołu szkół cały dzień musieli wytrzymać bez ogrzewania i ciepłej wody.

Sprawczynią całego zamieszania była pęknięta rura. - Tę awarię spowodowało pęknięte przyłącze, które doprowadza ciepło do budynku przy ul. Jagiellońskiej 61 - powiedziała Joanna Bejm z zespołu prasowego SPEC. - Naprawa powinna zostać zakończona dziś do godz. 17 - dodaje pani Joanna.

Niestety, mimo że SPEC usunął awarię, a ciepła woda dotarła do mieszkańców, to dla kierowców koszmar się nie skończył. Wymiana uszkodzonej nawierzchni potrwa do dzisiejszego wieczora, więc kierowcy muszą uważać i unikać tego odcinka.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki