O tej przerażającej egzekucji pisaliśmy już na łamach Super Expressu. W niedzielę 20 października nieletni Krzysztof W. wziął od sąsiada kilka szczeniaków. Potem zabrał z domu broń, niedaleko wykopał dół i zaczął strzelać niewinnym zwierzaczkom w głowę. Następnie jeszcze żywe wrzucił do dołu i przysypał ziemią. Cały ten potworny czyn nagrał telefonem komórkowym i wrzucił do internetu. W sieci rozpętała się prawdziwa burza. Film zauważyli inspektorzy ds. zwierząt.
Bardzo szybko ustalili miejscowość i wybrali się na miejsce. Trafili na posesje nieletniego sadysty. I na miejsce wezwali policję.
- O wszystkim poinformowali nas pracownicy pogotowia dla zwierząt. Policjanci zabezpieczyli miejsce odnalezienia martwych szczeniąt. Na miejscu interwencji obecny był 15-latek oraz jego matka. 15-latek został zatrzymany i umieszczony w Policyjnej Izbie Dziecka w Warszawie - relacjonuje st. asp. Marcin Zagórski.