Sąd blokuje metro

2009-10-05 2:00

Nadal nie ma decyzji sądu co do odwołania chińskiej firmy w sprawie przetargu na budowę II linii metra. Budowa centralnego odcinka kolejnej nitki podziemnej kolei z pewnością nie zakończy się przed EURO 2012. Ale nie tylko ta obietnica związana z mistrzostwami Europy w piłce nożnej nie zostanie zrealizowana.

Centralny odcinek II linii metra łączący rondo Daszyńskiego z Dworcem Wileńskim miał być gotowy na mistrzostwa. Niestety, sprawa centralnego odcinka leży w sądzie. Przegrane w przetargu firmy Mostostal i China Overseas Ingeneering zaskarżyły decyzję Metra Warszawskiego o wyborze wykonawcy. Sprawa już trzeci miesiąc leży na wokandzie, a czas leci. Choć protest Mostostalu został odrzucony, sąd wciąż rozpatruje zarzuty Chińczyków. - Sprawa II lini metra wciąż stoi pod znakiem zapytania. Nie wiemy, kiedy będzie wyrok w sprawie budowy metra zgłoszonej przez Chińczyków. Rozprawa odbędzie się 13 października, ale nie wiemy, jaki będzie jej rezultat - mówi Krzysztof Malawko (54 l.), rzecznik Metra. Na zrealizowanie inwestycji warszawiacy muszą więc czekać do 2013 roku. Oznacza to, że kibice z całej Europy na Stadion Narodowy będą musieli przyjechać zatłoczonym tramwajem!

Ale to nie koniec wstydu, jakiego się najemy podczas mistrzostw. Kibice, którzy przyjadą do Warszawy, przeżyją wielkie rozczarowanie. Gdy wysiądą z pociągów na stołecznych dworcach, zobaczą brud. Dworzec Wschodni, nadający się tylko do wyburzenia, pozostanie nietknięty. Nie lepiej jest z Dworcem Zachodnim. Zagrzybiona i śmierdząca stacja wygląda, jakby zaraz miała się rozpaść.

Na Okęciu zamiast w nowoczesnym terminalu pasażerowie będą odprawiani w namiotach. Po prostu żenada! Nie powstaną też: Trasa Olszynki Grochowskiej, Trasa Świętokrzyska, Trasa Tysiąclecia, Trasy N-S. Wciąż nie wiadomo, kiedy powstanie most Zygmunta Krasińskiego. Urzędnicy zarzekali się, że przeprawa łącząca ulicę Krasińskiego na Żoliborzu z ulicą Budowlaną na Bródnie powstanie najwcześniej w 2010 roku. Tymczasem w Ratuszu nikt nic nie wie o takiej inwestycji. Najwyraźniej podczas mistrzostw czeka nas wielki wstyd i rozczarowanie. Szkoda, że to przez urzędników.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki