Wybuch w bloku na warszawskim Ursynowie

i

Autor: Tadeusz Mróz Wybuch w bloku na warszawskim Ursynowie

Eksplozja w bloku na Ursynowie w Warszawie. 54-latek wrócił z poczty, wtedy doszło do wybuchu. Są zarzuty

2022-06-29 15:12

Mieszkaniec bloku przy ul. Teligi 4 na Ursynowie usłyszał prokuratorskie zarzuty. Mężczyzna jest podejrzany o spowodowanie wybuchu, którym mógł pozabijać mieszkańców! Do groźnej sytuacji doszło w poniedziałek (27 czerwca) w mieszkaniu na 9 piętrze. Siła wybuchu wyrwała okno z parapetem. Jak ustalili nieoficjalnie dziennikarze „Super Expressu” 54-latek był pijany, a chwilę wcześniej rozpętał awanturę na pobliskiej poczcie.

Wybuch i pożar na Ursynowie. 54-latek usłyszał zarzuty 

Wielki huk wstrząsnął blokiem na Ursynowie. Budynek zatrząsł się w posadach, a fragmenty szkła rozsypały się po okolicy. Siła eksplozji wyrwała okno z parapetem i rzuciła wiele metrów dalej. Przybyli na miejsce ratownicy udzielili pomocy poszkodowanemu, a chwilę później policjanci…. zakuli go w kajdanki.

54-letni mieszkaniec Ursynowa jest właścicielem lokalu, który uległ spaleniu. Teraz usłyszał zarzuty. - Mężczyzna usłyszał zarzut sprowadzenia zdarzenia, które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach, mającego postać pożaru - informuje Aleksandra Skrzyniarz, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

Przeczytaj również: Pożar w bloku na Ursynowie! Spłonęło mieszkanie na 10 piętrze

Okazuje się, że w chwili zatrzymania był kompletnie pijany. Wydmuchał ponad 2 promile alkoholu. Chwilę przed eksplozją miał być na pobliskiej poczcie, gdzie wszczął awanturę.

Wybuch na Ursynowie. Prokurator chce aresztu

Prokuratura wnioskowała też o tymczasowy areszt dla podejrzanego. Za zarzucane mu czyny grozi nawet 10 lat więzienia. Jak wynika z wcześniejszych ustaleń, podejrzany w swoim mieszkaniu miał 5-litrowy pojemnik z łatwopalną cieczą.

Wybuch gazu. Nie żyje kobieta
Sonda
Czy znasz lub znałeś kogoś, kto ucierpiał w wybuchu gazu?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki