Beata Kozidrak zamieściła w sieci zaskakujący wpis i zdradziła swój sekret

Beata Kozidrak ma za sobą trudny okres. Jej życie diametralnie się zmieniło po tym, jak pijana prowadziła samochód ulicami Warszawy. Została zatrzymana przez policję i usłyszała wyrok. Jej fani są podzieleni. Część z nich uważa, że każdy ma prawo popełnić błąd, inni natomiast odwrócili się od swojej idolki. Sama piosenkarka postanowiła również ograniczyć z nimi kontakt na social mediach, gdzie wcześniej była bardzo aktywna. Przez ostatnie tygodnie nic się nie działo na jej profilu na Instagramie. Tak było do dzisiaj.

ZOBACZ: Będzie rozwód! Ewa Gawryluk i Waldemar Błaszczyk rozstali się po 22 latach!

Piosenkarka postanowiła wrzucić zdjęcie swojej córki Kasi, gdy ta była małą dziewczynką. W kilku słowach wyjaśniła, o co chodzi. Otóż okazuje się, że obchodzi ona właśnie 40. urodziny. W związku z tym znana mama złożyła córce życzenia.

"Wszystkiego Najlepszego w dniu urodzin. Kocham Cię!! ❤️❤️❤️❤️", napisała Beata na swoim profilu na Instagramie.

Jednocześnie Beata zdradziła pewien sekret. Okazało się, że piosenkarka jedną ze swoich piosenek, która stała się hitem, napisała właśnie dla ukochanej Kasi.

"Moja najdroższa Kasiu. Kiedy przyszłaś na świat, Fani pytali mnie, dlaczego jeszcze nie napisałam dla Ciebie piosenki… A ja byłam w szoku, bo poczułam w sobie uczucie, którego nigdy wcześniej nie znałam. Bezwarunkowa miłość do Ciebie pozwoliła mi spojrzeć na wszystko wrażliwym sercem. To Dla Ciebie napisałam Dwa serca dwa smutki - jedną z najpiękniejszych i wzruszających piosenek", zdradziła gwiazda.

A poniżej przypomnijcie sobie tekst tej niezwykłej piosenki:

Rośniesz jak młody Bóg, na moich ramionachJak drzewo, którego nikt, nikt nie pokonaDałam Ci wolę istnieniaDałam Ci siłę tworzeniaNowy nieznany szlak nad Twoją głowąMoże jest tylko snem, a może koroną?Zostań więc bogiem i drzewemMiędzy mną, ziemią a niebem

Więc teraz serca mam dwaSmutki dwaI miłość po kresI radość do łezWieczory długie i złe, o yeahKrótkie dnieWięc całuj mnie częściejBo nie wiem, jak będzie, o nie!

Ojciec Twój pędziwiatrUwieść mnie zdołałTulił jak cenny skarbW swoich ramionach (ye-ye!)Dałam mu wolę istnieniaDałam mu siłę tworzenia