- Był taki moment w moim życiu, kiedy szczególnie, jak masz firmę i wiesz, zaczyna ci się troszeczkę wszystko burzyć, to jedni np. popadają w jakiś nawyk typu alkohol i inne, a ja popadłam w jedzenie. Czyli po prostu zajadałam swój stres - stwierdziła Jessica Ziółek i ujawniła, do czego to doprowadziło.