Joanna Opozda powinna teraz dbać o swój spokój. Tymczasem aktorka jest kłębkiem nerwów z powodu wydarzeń w jej rodzinnym domu.
W tym tygodniu Joanna Opozda trafiła do szpitala w Warszawie.
Na krok nie odstępował jej mąż, Antek Królikowski. Co dzieje się z aktorką?
"Teraz, kiedy powinnam skakać z radości, bo już niedługo zostanę mamą, jestem rozwalona psychicznie i fizycznie. Nie mogę jeść, spać, ciągle wymiotuję. Dziś wylądowałam w szpitalu z silnymi skurczami i bólami. Wszystko z nerwów. Dostałam ataku paniki, nie mogłam oddychać. Piszę o tym, bo martwię się o zdrowie mojego dziecka" - ujawniła Joanna Opozda.
"Prawie całą ciążę przeleżałam chora w łóżku, a teraz jeszcze to. Naprawdę nie daję już rady, a przecież mój mały synek odczuwa wszystko to, co ja. Mam straszne wrzuty sumienia, że od kilku dnia nie mogę przestać płakać, a on pewnie to czuje. Próbuję się uspokoić, ale w obecnej sytuacji to chyba graniczy z cudem" - napisała na Instagramie Joanna Opozda.
Antek Królikowski wciąż nie może uwierzyć, że policja nie zatrzymała jego teścia, który strzelał do niego z broni palnej.
Antek na swoim Instagramie zapewnił o swoim wsparciu i miłości dla Joanny. Jego wpis polubił m.in... Andrzej Duda.
Do strzelaniny doszło w sobotę, 8 stycznia w Busu-Zdroju.
Antek Królikowski i Joanna Opozda
Antek Królikowski i Joanna Opozda
Kula przebiła ścianę na wylot...