Maćkowi najpierw wpadła w oko Kasia Cichopek. 

Próbował też podrywać Małgorzatę Kożuchowską. Ale, jak wyznaje po latach, one nie zauważyły tego podrywu. 

Gwiazdor Polsatu 17 lat temu pracował dla TVP. Jego zadaniem było m.in. robienie wywiadów na planie serialu "M jak miłość".

- Pojechałem nagrywać kulisy „M jak miłość”. Któregoś razu powiedzieli, że muszę nagrać z tobą wywiad, a ja powiedziałem, że z tą wieśniarą to ja nie chcę - ujawnił Dowbor w rozmowie z żoną na ich Instagramie.

- Pojechałem na zdjęcia i na dzień dobry siedzi naburmuszona blondyna, wieśniara, czyli ty, i mówi do mnie: "Spóźniłeś się" - wspominał Maciek.

Chociaż byli wkurzeni, że w ogóle muszą ze sobą rozmawiać, w trakcie wywiadu coś zaiskrzyło. Wkrótce zaczęli się spotykać. Do dziś są szczęśliwą i wciąż zakochaną w sobie parą.

Kasia Cichopek nie zauważyła, że Maciek próbuje ją poderwać.

Kożuchowska także nie odpowiedziała na zaloty młodego dziennikarza.