Czwartym uczestnikiem był Robert Janowski. Aktor wprowadził widzów w przepiękny, romantyczny nastrój wykonując jeden z największych hitów Lionela Richiego - „Say you, say me”. Za to wykonanie otrzymała owacje na stojąco od całej czwórki jury. – W ogóle nie wystawałeś zza tej postaci. Naprawdę! Ani głosowo, ani w żadne sposób. No pokazujesz tu wielki talent od samego początku. I to jest pierwszy raz dla mnie, kiedy się tak stopiłeś z rolą. Super! – powiedziała oczarowana Małgorzata Walewska.