Andrzej Kozłowski wcielił się w legendę polskiej muzyki, Marylę Rodowicz. Zaśpiewał piosenkę „Sing Sing”. W tej roli był fenomenalny! – Zamiotłeś tutaj tę scenę! Nie widziałem w ogóle żadnego Andrzeja Kozłowskiego! Jaki ty jesteś zdolny! Kocham ten program – powiedział Robert Janowski. – Miałeś Marylę w ruchu, w ciele, w charakteryzacji, we włosach, we wzroku, w ustach, troszeczkę ci zabrakło w udach. Niemniej jednak była to wybitna kreacja, która dostarczyła nam wiele rozrywki – dodała Małgorzata Walewska.