Justyna Lisicka

i

Autor: Archiwum prywatne

Męski biznes w kobiecych rękach!

Justyna Lisicka: Porzuciła muzykę dla biznesu samochodowego. Odnawia auta z całego świata!

2023-02-09 22:09

Justyna Lisicka to kobieta o wielu talentach. Z muzyką związana była od dziecka. Doskonale opanowała grę na fortepianie i na skrzypcach, ale kiedy dorosła postanowiła rozwinąć skrzydła w nieco innej dziedzinie. Piękna bizneswoman porzuciła świat nut, by zająć się biznesem samochodowym. Dziś prowadzi prężnie rozwijającą się firmę, która daje nowe życie starym, często zabytkowym autom.

Jest piękną i delikatną kobietą, ale ma niezwykle silny charakter i wie czego w życiu chce. Mocno stąpa po ziemi, dlatego porzuciła wizję artystycznej kariery i zajęła się konkretnym biznesem. I choć branża w której działa raczej dedykowana jest mężczyznom, Justyna Lisicka doskonale się w niej odnalazła, a renowacja starych samochodów to jej pasja. Z powodzeniem prowadzi w Krakowie warsztat i to ona w nim rządzi. - Uczęszczałam do szkoły muzycznej w klasie fortepianu i skrzypiec. Muzyce poświęciłam około dwudziestu lat. Porzuciłam ją jednak ponieważ trudno było mi godzić rozwój artystyczny z bardziej przyziemnymi sprawami. Później pracowałam jako sekretarka u jednego z najbogatszych ludzi w Polsce i dzięki tej pracy nauczyłam się podstaw prowadzenia biznesu. Muzyka uczy dyscypliny, która stanowi dużą podstawę w biznesie. Przez kilka lat prowadziłam w Krakowie restaurację, aż w końcu przejęłam warsztat samochodowy i to okazało się nie tylko strzałem w dziesiątkę, ale przerodziło się w moją pasję. Na początku zajmowaliśmy się zwykłymi naprawami i renowacją aut, ale później skupiliśmy się tylko i wyłącznie na renowacji samochodów. Mamy ręce pełne roboty - opowiada „Super Expressowi” Justyna Lisiecka. Kobieta w branży samochodowej zawsze budzi skrajne emocje, mężczyźni zazwyczaj nie wierzą, że może posiadać odpowiednią wiedzę w tej dziedzinie. Teraz jest ceniona. - Na początku panowie patrzyli na mnie bardzo podejrzliwie. Z czasem przekonali się do mnie. Ludzie, którymi zarządzam szanują mnie, zresztą z wzajemnością. Jeszcze zdarza się, że ktoś się dziwi, że kobieta prowadzi warsztat samochodowy, ale szybko wyprowadzam takich ludzi z błędu. Natomiast w Gdyni jestem członkinią spółki deweloperskiej. Zawsze mi miło, kiedy moi wspólnicy „chwalą się” innym, że ich koleżanka ma jeszcze taki nietypowy fach - uśmiecha się Justyna. A jakie cacka najczęściej trafiają do jej warsztatu? - Bardzo dużo Range Roverów Classic z lat 70-tych. One cieszą się największą popularnością. Mogę rzec, że wręcz się w nich specjalizujemy. Trafiają do nas też BMW Isetta z lat 50-tych. Przerobiliśmy kilka Mercedesów oraz Mini Cooperów z pierwszych edycji, Porsche. Zgłaszają się do nas także kolekcjonerzy i pasjonaci innych marek - wymienia bizneswoman, której ufają miłośnicy czterech kółek z całego świata. Przywożą do niej swoje auta z Niemiec, a nawet z Chin. Czy taki biznes jest bezpieczny? W końcu bierze na warsztat unikatowe egzemplarze aut, często warte mnóstwo pieniędzy. - Mój negocjator międzynarodowy Kancelaria Mediaor Ruszel, którą reprezentuje godna zaufania Katarzyna Ruszel, dba o moje kontrakty i zabezpiecza moje interesy - podkreśla Justyna Lisicka.

Janusz Onufrowicz autor powieści kryminalnej „Szczątki”: Porzuci aktorstwo dla pisania książek?
Sonda
Często zmieniasz auta?
Nasi Partnerzy polecają

Materiał Partnerski

Materiał sponsorowany

Materiał Partnerski

Materiał sponsorowany