15 milionów na podróże posłów? A ja jak podróżuję rowerem, to przy okazji grzybów nazbieram i bywa, że kilka dyszek zarobię! - cieszy się Otylia (21 l.) z Krzynowłogi Małej. W sezonie na jagody dziewczyna zarabia na podróżach tyle, że taki poseł, nawet po podwyżce, może sobie tylko o takich kwotach pomarzyć.

ZOBACZ TAKŻE: Kosmiczna kasa dla posłów! Najpierw podwyżki, a teraz jeszcze...

Doda sprzedaje swoje ciało w 400 kawałkach? Gdybym była bogatym fetyszystą, na pewno rozważyłabym kaletkę piętową oraz ochrzęstną małżowiny usznej, mówi Małgorzata (32 l.) z Ciechanowa. Na szczęście nie jestem bogatym fetyszystą, więc spokojnie poczekam na rzepkę Radka Majdana, dodaje piękna dama.

ZOBACZ TAKŻE:Doda zeskanowała swoje ciało. Można kupić 400 kawałków gwiazdy. Jak to możliwe?

W Światowy Dzień Kierownika przypominam, że zarządzanie zasobami ludzkimi w celu maksymalizacji dochodów to wyczerpujące zadanie i na przykład ja oczekuję dziś od moich pracowników vouchera do SPA , oznajmiła Ewelina (30 l.) z Wrocławia.

Ach, gdyby tylko Unia kazała codziennie przelewać te dwa miliony na moje konto. Rzuciłabym wreszcie karierę w modelingu i każdego popołudnia zamawiałabym schabowego od Gesslerowej, tłumaczy Natalia (25 l.) z Turowa Kariera w modelingu i tłuste kotlety od Magdy Gessler, te dwie rzeczy na pewno nie idą ze sobą w parze, tłumaczy, gdyby jednak premier Mateusz Morawiecki przelewał codziennie na moje konto dwa miliony złotych, to nie musiałabym dorabiać i prężyć się przed obiektywem i wreszcie byłoby mnie stać na ekskluzywne dania od mojej ulubionej restauratorki, dodaje piękna dziewczyna.

WARTO ZOBACZYĆ:Wiadomo, co dalej z kopalnią Turów! Wicerzecznik PiS wszystko powiedział