3. ROCZNICA KATASTROFY SMOLEŃSKIEJ: Teoria o TAJEMNICZYM NAGRANIU - to Jarosław Kaczyński KAZAŁ LĄDOWAĆ tupolewem? - Super Express
Smoleńsk

Smoleńsk

Co to za nagranie? O jego istnieniu mówił wdowiec po Joannie Szymnek-Deresz, posłance SLD. Paweł Deresz twierdzi, że w czasie rozmowy Jarosława Kaczyńskiego z Lechem Kaczyńskim padło sformułowanie "Lądujcie koniecznie w Smoleńsku". Skąd wie o taśmie i o tym, co na niej jest. Tego juz nie zdradza. Dodaje tylko, że wcześniej czy później nagranie zostanie ujawnione.
Autor: Archiwum serwisu,
Rozwiń
Smoleńsk

Smoleńsk

Do tej wersji swoje trzy grosze wtrącił też Lech Wałęsa. Były prezydent usnuł własną, dość szczegółową wersję zdarzeń. Choć nawet nie twierdzi, że ma na nią jakieś dowody. Pisze po prostu, że to jego wersja.
Autor: Archiwum serwisu,
Rozwiń
Smoleńsk

Smoleńsk

"Piloci w tych warunkach odmówili lądowania. Prezydent L. Kaczyński zadzwonił do brata z pytaniem co robić, ten zalecił z przymiotnikami lądowanie - snuje swoje rozważania Wałęsa. Na jakiej podstawie? Tego niestety nie mówi. Ale brnie dalej: - Prezydent wysłał szefa protokołu do pilotów z poleceniem lądowania. Piloci odmówili. Prezydent wezwał i wysłał Generała. Piloci odmówili - stopniuje napięcie Wałęsa. - Generał po żołniersku załatwił lądowanie. Tak moim zdaniem to wyglądało" - analizował były prezydent na swoim blogu.
Autor: Archiwum serwisu,
Rozwiń
Powrót
Smoleńsk
Smoleńsk
Smoleńsk
Zamknij reklamę za s.
X
Zamknij reklamę
...
powiększone zdjęcie
email