Żona prezydenta Stanów Zjednoczonych wysiadła dziarsko z samolotu we Włoszech. Jill Biden znowu pozwoliła sobie na odrobinę szaleństwa w wyborze stylizacji, a psotny wiatr szybko wykorzystał sytuację.
Kiedy żona Joe Bidena była zajęta powitaniami, jeden z podmuchów dostał się pod suknię pierwszej damy, a wtedy biała, kusa kreacja została podwiana!