NATALIA SIWIEC
- Później okazało się, że ma żonę. Wtedy dopiero zrozumiałam, że wpadłam. Miałam obsesję na jego punkcie. Modliłam się do niego. Miałam praktycznie ołtarzyk. Mówiłam, jak ja bym chciała być z tobą, ale nie chcę abyś zostawiał żonę – powiedziała Siwiec w programie Krzysztofa Ibisza. To był bardzo ciężki okres dla mnie. Nie miałam ochoty do życia.