OBŁAWA W SANOKU: Co działo się w mieszkaniu Andrzeja B. ps ŻÓŁW? - Super Express
Obława w Sanoku

Obława w Sanoku

Cała akcja rozpoczęła się w czwartek około południa. Funkcjonariusze podjeżdżają pod blok przy ul. cegielnianej, gdzie mieszka Andrzej B. ps. ŻÓŁW, którego podejrzewają o zabójstwo 29-latka w Międzybrodziu k. Sanoka. Kiedy zbliżają się do drzwi z okna na czwartym pietrze padają strzały. Wszystkie chybione, nikt nie został ranny.
Autor: Archiwum serwisu,
Rozwiń
Obława w Sanoku

Obława w Sanoku

32-latek zabarykadowuje mieszkanie. W środku zostaje z nim 17-letnia znajoma. Dobrowolnie, nie jest zakładnikiem. W związku z zagrożeniem ewakuowano mieszkańców okolicznych bloków. Wszystkim miasto zapewniło nocleg. Ewakuowano też dzieci z Gimnazjum nr 4 oraz z przedszkola przy ul. Jana Pawła II.
Autor: Archiwum serwisu,
Rozwiń
Magnifying Glass Plus Powiększ zdjęcie
Obława w Sanoku

Obława w Sanoku

Na miejsce policja ściąga posiłki: antyterrorystów, m.in. z Rzeszowa i Warszawy, a także negocjatorów. Andrzej B. nie chciał jednak negocjować. Wiele godzin policjanci próbowali przekonać 32-latka, żeby się poddał i dobrowolnie otworzył drzwi. Nie było żadnej reakcji. Z negocjatorami rozmawiała tylko 17-latka. Zapewniła, że nie chce opuścić mieszkania.
Autor: Archiwum serwisu,
Rozwiń
Obława w Sanoku

Obława w Sanoku

Cały czas funkcjonariusze nasłuchują, co dzieje się w mieszkaniu. Nie wykluczają żadnego z rozwiązań. Kiedy po północy milkną rozmowy, zapada decyzja o szturmie.
Autor: Archiwum serwisu,
Rozwiń
Magnifying Glass Plus Powiększ zdjęcie
Obława w Sanoku

Obława w Sanoku

Około godz. 1 w nocy do klatki bloku przy Cegielnianej weszło kilkunastu funkcjonariuszy.Kilka razy wzywali zabarykadowaną parę do poddania się i wyjścia. Nie było żadnego odzewu. Wtedy antyterroryści siłą sforsowali drzwi. Użyli granatów hukowych, ale nie padły z ich strony żadne strzały.
Autor: Archiwum serwisu,
Rozwiń
Obława w Sanoku

Obława w Sanoku

W jednym z pokojów w mieszkaniu znaleziono ciała kobiety i mężczyzny. W pobliżu leżał pistolet i broń myśliwska. Policja podejrzewa, że para popełniła samobójstwo.
Autor: Archiwum serwisu,
Rozwiń
Obława w Sanoku

Obława w Sanoku

Andrzej B. ps. ZÓŁW był dobrze znany miejscowej policji. 32-latek miał bogatą przeszłość kryminalną.Był już karany m.in. za przestępstwa narkotykowe. W trakcie obławy pojawiły się informacje, że na jednym z portali społecznościowych mężczyzna przyznał się do środowego zabójstwa 29-latek pod Sanokiem. Policja nie potwierdziła jeszcze tych informacji.
Autor: Archiwum serwisu,
Rozwiń
Powrót
Obława w Sanoku
Obława w Sanoku
Obława w Sanoku
Obława w Sanoku
Obława w Sanoku
Obława w Sanoku
Obława w Sanoku
Zamknij reklamę za s.
X
Zamknij reklamę
...
powiększone zdjęcie
email