Oszalały zabójca dobijał swoje ofiary
Nie wystarczyło mu, że raz strzelił do swych ofiar. Musiał mieć pewność, że zabije. Jacek H. (47 l.) po kolei dobijał więc leżące na podłodze osoby - 17-letnią dziewczynę, 18-letniego chłopca i 41-letniego mężczyznę. Potem uniósł lufę czeskiego pistoletu CZ i strzelił sobie w głowę. Samobójstwem zakończył krwawą jatkę, do której popchnęła go zazdrość...
Oszalały zabójca dobijał swoje ofiary
Jacek H. (†47 l.) chciał mieć pewność, że zabije. Do każdej ofiary strzelił dwa razy