Henryk Stokłosa
Przed odczytaniem wyroku Henryk S. zapewniał, że jest... spokojny. I choć już na sali mina wyraźnie mu zrzedła, do końca starał się trzymać fason. Biznesmen został także skazany za bezprawne więzienie i bicie swoich pracowników, wyłudzenie pieniędzy z Unii Europejskiej oraz utrudnianie pracy inspektorom w sprawie postępowania dotyczącego zatrucia środowiska naturalnego.
Autor: Archiwum serwisu,