23 czerwca 2012 została rozwiązana zagadka tajemniczej śmierci chłopca z Cieszyna, którego zwłoki znaleziono w stawie w marcu 2010 roku. Policja odnalazła rodziców dziecka. Beata Ch. i Jarosław R. z Będzina przyznali się, że chłopiec z Cieszyna to ich 2-letni synek Szymuś. Matka Szymusia usłyszała zarzut zabójstwa.

Po ponad dwóch latach policji z Będzina udało się ustalić tożsamość chłopca z Cieszyna, którego ciało wyłowiono ze stawu w marcu 2010 roku. To 2-letni Szymuś R. z Będzina. Rodzice chłopca z Cieszyna zostali zatrzymani. Matka dziecka, Beata Ch., zeznała, że synek zmarł wskutek nieszczęsliwego wypadku, a jego ciało porzuciła w panice w stawie w Cieszynie. Prokuratura Okręgowa w Bielsku-Białej nie dała wiary jej słowom. Na zwłokach Szymusia były bowiem ślady pobicia, dziecko miało przegryzioną wargę, śmierć nastąpiła po pęknięciu jelita cienkiego. Beata Ch. została oskarżona o zabójstwo, ojciec Szymusia - Jarosław R. - o nieudzielenie pomocy dziecku.