Ivan Komarenko
Ivan Kamarenko („Jej czarne oczy”). Energetyczny utwór bez wątpienia stał się największym hitem 2004 roku, który śpiewali wszyscy. Kolejne piosenki nie powtórzyło już jednak tego sukcesu. Iwan co prawda nadal koncertuje, ale nie bryluje już na czerwonych dywanach. Teraz woli spędzać wolny czas w buddyjskim klasztorze.
Autor: Archiwum serwisu
Bartek Wrona
Bartek Wrona („Jedna na milion”). Szczyt popularności wokalisty przypadł na koniec lat 90., kiedy jako najmłodszy członek boysbandu „Just 5” rozkochiwał w sobie nastolatki. Wydany 5 lat później singiel „Jedna na milion” zwiastował mu wielką karierę solową. Był to jednak jego ostatni sukces, choć koncertuje do dziś.
Autor: Archiwum serwisu,
Gabriel Fleszar
Gabriel Fleszar („Kroplą deszczu”). Ballada nagrana 20 lat temu uczyniła z niego bożyszcze nastolatek. Na fali popularności zagrał też rok później w „Sezonie na leszcza”. Kolejnych hitów jednak zabrakło, choć wokalista bezskutecznie próbował przypominać o sobie w kilku muzycznych programach typu talent show.
Autor: Archiwum serwisu,
Gosia Andrzejewicz
Gosia Andrzejewicz („Pozwól żyć”). „Mam już dość, nie mów mi nic” - śpiewała 15 lat temu, zyskując rzesze wiernych fanów. Obiecujący debiut niestety nie przerodził się w poważną muzyczną karierę. Z czasem jej gwiazda przygasła, ale tej wiosny wokalistka znów da o osobie w programie „Twoja Twarz Brzmi Znajomo”.
Autor: Archiwum serwisu,
Kasia Klich
Kasia Klich („Lepszy model”). Cała Polska w 2002 r. śpiewała o zamianie na „lepszy model”. Klich była nawet za tę piosenkę 3-krotnie nominowana do Fryderyka w kategorii „nowa twarz fonografii”. Nie udało jej się jednak zbyt długo utrzymać na muzycznym topie, a kilka lat temu całkiem zniknęła z show-biznesu.
Autor: Archiwum serwisu,
Ewelina Flinta
Ewelina Flinta („Żałuję”). Była wielkim objawieniem pierwszej edycji „Idola”. I wszystko na to wskazywało, gdy w 2004 r. jej piosenkę „Żałuję” okrzyknięto hitem roku. Dwa lata później przypomniała o sobie duetem z Łukaszem Zagrobelnym w piosence „Nie kłam, że kochasz mnie”. Na tym się jednak skończyło.
Autor: Archiwum serwisu,
Katarzyna Cerekwicka („Na kolana”)
Katarzyna Cerekwicka („Na kolana”) . Długo pięła się po szczeblach muzycznej kariery, ale dopiero w 2006 r. z piosenką „Na kolana” znalazła się na szczytach list przebojów. Kolejne płyty nie wzbudziły już takiej sensacji. Być może dlatego wokalistka postanowiła spróbować czegoś nowego i zaczęła studiować psychologię.
Autor: Archiwum serwisu
Iwona Węgrowska
Iwona Węgrowska („Pokonaj siebie”). Uroda, potężny głos - miała wszystko, czego trzeba, by zawojować scenę. Piosenka nagrana z zespołem Feel królowała w rozgłośniach radiowychw 2008 r., lecz - choć wokalistka nie próżnuje i regularnie powraca z nowymi piosenkami, na szczyty list przebojów nie udało się już wrócić.
Autor: Kurnikowski/Akpa/ Archiwum prywatne
Zamknij reklamę za s.
X
Zamknij reklamę
...