Bożena Stasiak promuje ksiażkę "Listy intymne. Zwierzenia Polaków": Jesteśmy kiepscy w łóżku. Nie potrafimy rozmawiać o seksie!

– Jestem fanem Bożeny. Przez wiele lat inspirowałem się jej artykułami, które ukazywały się na łamach „Super Expressu”, wielokrotnie cytując je we własnych audycjach radiowych. Otwierając furtkę z napisem „seks” z pewnością uświadomiła wielu Polaków, że to nie powinien być temat tabu. Dziś na szczęście o seksie rozmawiamy coraz częściej i coraz śmielej - powiedział nam Figurski.

Bożena Stasiak od blisko 17 lat jest popularyzatorką tematów związanych ze zdrowiem intymnym, a także porad i artykułów dotyczących seksu. To w listach do niej Polacy zwierzają się z najbardziej wstydliwych i traumatycznych tematów związanych z seksualnością. Na wszystkie wątpliwości odpowiada na łamach gazety, podpierając się sprawdzoną wiedzą lekarzy, głównie znanych i cenionych seksuologów. Okazuje się, że Polacy, a zwłaszcza mężczyźni marzą o tym, by być kochankami na miarę Casanovy, dlatego ukrywając swoją niemoc kłamią w anonimowych ankietach. Prawda jest niestety bardzo smutna.

– Jesteśmy kiepscy w łóżku. W ogóle nie potrafimy rozmawiać o seksie, ani nawet u lekarza nazywać swoich narządów płciowych. Kłamiemy w ankietach, z których wynika, że kochamy się 5 razy dziennie, 7 dni w tygodniu, a gra wstępna trwa od 20 do 30 minut. Kiedy taką ankietę przeprowadzono w warszawskich agencjach towarzyskich, prostytutki odpowiadały: „20 minut to z przyjazdem do mnie i z powrotem do domu” – zdradza Bożena Stasiak.

Jak poprawić te wyniki? - Więcej czułości w sypialni, a będzie lepiej – radzi nasza ekspertka. – Szybki i mechaniczny seks do niczego dobrego nie prowadzi i nie służy budowaniu trwałych relacji – dodaje.

Publiczność dopisała. Podczas spotkania promującego książkę „Listy intymne. Zwierzenia Polaków” księgarnia wypełniona była po brzegi. Wśród gości znalazła się, m.in. Monika Goździalska, dla której również nie ma tematów tabu w dziedzinie seksu.