Pomysłodawcą powstania pomnika w Poznaniu jest jego wieloletni przyjaciel Smolenia - Krzysztof Deszczyński. Panowie współpracowali ze sobą zarówno na scenie, jak i w życiu. Wspierali się, znali jak łyse konie. - Bohdan to postać wyjątkowa, zasługuje na takie upamiętnienie - mówi Deszczyński.
Stowarzyszenie "Zostań Gwiazdą Kabaretu" wspólnie z Uniwersytetem Artystycznym w Poznaniu, po śmierci Smolenia w 2016 roku, zorganizowało konkurs na projekt pomnika. - Bezapelacyjnie wygrał projekt Piotra Sochy - wyjaśnia Deszczyński.
Artysta, kabareciarz, piosenkarz, a także filantrop znany był z tego, że bardzo dużo palił - dlatego pomnik Smolenia, jak twierdzi Deszczyński, nie byłby prawdziwy, gdyby i na nim aktor nie siedział z papierosem. - Bohdan palił 24 godziny na dobę, on chyba nawet palił jak spał - mówi Deszczyński i dodaje, że to nie jest też przypadek, że na pomniku z brązu będzie można ze Smoleniem usiąść. - Cieszę się, że ten pomnik będzie po prostu żył z ludźmi - mówi Deszczyński.
Na realizację projektu pieniądze zebrano przez internetową zbiórkę. Na dokończenie inicjatywy brakuje jeszcze kilkunastu tysięcy. Wspomóc projekt można przez stronę internetową.
Polecany artykuł: