Kolejne kontrowersje, Zenek dowiózł syna do sądu. Daniel Martyniuk znów na ławie oskarżonych! [GALERIA]

2021-03-02 13:57

Daniel Martyniuk (32 l.) i jego kłopoty z prawem zdają się nie mieć końca. Tym razem syn Zenka Martyniuka, króla disco-polo, zasiadł na ławie oskarżonych Sądu Rejonowego w Białymstoku (woj. podlaskie) za to, że dał się przyłapać za kierownicą swojego samochodu, choć ponad dwa lata temu stracił prawo jazdy za jazdę na podwójnym gazie. – Żałuję tego, co zrobiłem, to była głupota – kajał się w sądzie Daniel Martyniuk.

Zenek dowiózł syna do sądu

i

Autor: Paweł Nowak Zenek dowiózł syna do sądu

Daniel Martyniuk kolejny raz musiał zmierzyć się z wymiarem sprawiedliwości. Syn Zenka Martyniuka znów narozrabiał! Młody Martyniuk zasiadł na ławie oskarżonych. Pod okazały gmach białostockiego sądu przywieźli Daniela jego rodzice. Mimo to, Zenek i jego żona Danuta nie towarzyszyli jedynakowi na sali rozpraw, nie wysiedli nawet ze swojego mercedesa. 32-letni Daniel Martyniuk, wspierany jedynie przez adwokata mec. Andrzeja Kowalskiego, musiał przed sądem sam zmierzyć się ze swoimi grzeszkami.

ZOBACZ: Beata Kozidrak wyznaje, po co naprawdę gwiazdy jeżdżą na Zanzibar. To, co się tam dzieje zwala z nóg!

Nie po raz pierwszy zresztą syn lidera Akcentu zasiadł na ławie oskarżonych, bo na swoim koncie ma już wyroki za posiadanie narkotyków, groźby karalne, naruszenie nietykalności policjantów czy jazdę samochodem po środkach odurzających i alkoholu. O jego wszystkich występkach możecie przeczytać tutaj: Syn Martyniuka i kłopoty z prawem. Lista wszystkich wybryków Daniela M

Daniel Martyniuk i problemy z prawem

Za to ostanie przestępstwo Daniel Martyniuk stracił dwa i pół roku temu prawo jazdy na trzy lata, ale zignorował sądowy zakaz i wiosną 2020 r., przynajmniej pięciokrotnie, został przyłapany na kierowaniu samochodem. Trafił wówczas na miesiąc do aresztu. Przyznał się do winy i we wtorek przed sądem dobrowolnie poddał się karze.

NIE PRZEGAP: Łzy cisną się do oczu, po słowach przyjaciółki Pawła Królikowskiego. To, co zrobił, wprawia w osłupienie

Obrońca w jego imieniu zaproponował 3 lata zakazu prowadzenia pojazdów, 2 lata prac społecznych oraz wpłatę 2 tys. zł na cele charytatywne. – Żałuję, że wsiadałem do samochodu, ale zrobiłem to, by zobaczyć się z córką – kajał się Daniel. – Nie wiem, jak to się dla mnie skończy, ale nie chcę już więcej trafić do aresztu, to inny świat – dodawał krnąbrny syn Zenka Martyniuk. Sąd wyda wyrok 9 marca.

Syn Zenka Martyniuka znowu w sądzie 

Przypomnijmy, że to nie pierwszy raz, gdy syn lidera zespołu Akcent ma problemy z prawem lub ląduje w sądzie. Na jego koncie jest pełna lista występków. Choć wydawało się, że seria skandali z udziałem Daniela Martyniuka dobiegła końca, wciąż ciągną się za nim niedokończone sprawy. Ostatnio jedyny syn Danuty i Zenka Martyniuków wziął rozwód, w którym udział brała niemal cała rodzina Daniela. Walka o córkę Laurę i pieniądze skończyła się inaczej niż syn gwiazdora przypuszczał.

SPRAWDŹ: Żona Zenka ujawnia PORAŻAJĄCE SMS-y od synowej. Rozwód początkiem wojny?

21 września 2020 roku, Sąd Okręgowy w Białymstoku orzekł rozwód Daniela i Eweliny, a opiekę nad małoletnią Laurą (1,5 r.) przyznano Ewelinie. Zasądzono też alimenty w wysokości 3200 złotych, z czego 2000 zł dla byłej żony syna króla disco polo i 1200 zł na potrzeby małej Laury. Teraz, Daniel Martyniuk będzie musiał dokonać wpłaty 2000 złotych na cele charytatywne.

Białystok. Daniel Martyniuk przed sądem za jazdę samochodem bez uprawnień

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki