Dariusz K. wróci do więzienia. Sąd nie zgodził się na odroczenie

2018-03-07 12:04

To już pewne! Dariusz K., sprawca śmiertelnego potrącenia 63-letniej kobiety na przejściu dla pieszych, wróci do więzienia. Sąd rozpatrując zażalenie obrony, nie zgodził się na odroczenie kary ze względu  na stan zdrowia. Biegli uznali, że celebryta może kontynuować odsiadkę w więzieniu.

EDYTA GÓRNIAK Z BYŁYM MĘŻEM DARIUSZEM K.

i

Autor: Piotr Grzybowski EDYTA GÓRNIAK Z BYŁYM MĘŻEM DARIUSZEM K.

Dariusz K., muzyk i były mąż Edyty Górniak, w kwietniu 2017 roku został prawomocnie skazany na sześć lat więzienia za śmiertelne potrącenie kobiety na przejściu dla pieszych. W czasie wypadku mężczyzna był pod wpływem kokainy. Celebryta miał zacząć odsiadywać karę w czerwcu 2017 roku. Tak się nie stało. Dariusz K. wyszedł za kaucją i zaczął się starać o odroczenie odsiaki z powodu silnej depresji.

Jeszcze będąc w areszcie, były mąż Edyty Górniak miał prosić o konsultacje psychologa. "Miałem tam myśli samobójcze..." - wyjaśniał. Dwa miesiące po wyjściu na wolność (sąd zgodził się na uchylenie aresztu tymczasowego za kaucją w wys. 400 tys. złotych) K. został objęty opieką psychologa, a od kwietnia psychiatry, który stwierdził u niego depresję reaktywną.

Sąd powołał biegłych, którzy zbadali Dariusza K. Uznali oni, że nie ma przeciwwskazań, by skazany wrócił do więzienia. I taka decyzja zapadła w listopadzie. Obrona złożyła zażalenie na tę decyzję. Jak informuje portal tvnwarszawa.pl, w piątek, 2 marca sprawą zajął się sąd odwoławczy. Nie znalazł jednak powodów, by zmienić listopadowe postanowienie. Muzyk w najbliższym czasie wróci więc do więzienia.

To oznacza, że Dariusz K. ma jeszcze do odsiadki prawie trzy lata i osiem miesięcy, bowiem wcześniej przebywał w areszcie śledczym.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki