Deynn atakowana przez siostrę? Jest odpowiedź blogerki: Własna do jasnej cho***y siostra

Fani Deynn są w szoku! Młodsza siostra znanej blogerki opublikowała relację z ich ostatniej sprzeczki. Ale o co chodzi? Niezorientowanym tłumaczymy. Kilka miesięcy temu Deynn namówiła swoje młodsze siostry - Natalię i Klaudię - na życie w Warszawie. Dziewczyny mieszkały w wynajętej kawalerce. 10-letnia Natalia została zapisana do jednej z warszawskich podstawówek, a jej starsza siostra Klaudia znalazła sobie pracę w osiedlowej Żabce. Niestety z biegiem czasu relacje między starszymi siostrami zaczęły się psuć. Kobiety nie mogły dojść do porozumienia przede wszystkim w kwestii opieki nad 10-letnią Natalią. W jednorazowym wpisie na blogu Klaudia opisała ogromną sprzeczkę z Deynn i jej partnerem - Danielem Majewskim - która zakończyła się interwencją policji.

The story of my life - w nowe show Polsatu. Deynn i Majewski wystąpią w jednym z odcinków?

Młodsza siostra Deynn rzuca oskarżenia

W publicznym wpisie Klaudia Sürma opublikowała print screeny konwersacji z Deynn. Zaznaczyła przy okazji, że jej jednorazowy wpis na blogu "nie ma celu obrażenia Marity i Daniela. Chcę Wam po prostu pokazać, że to wszystko było przez nią robione pod publikę". Klaudia opisała również awanturę, podczas której wezwała do mieszkania policję. Po incydencie z wzywaniem funkcjonariuszy siostry Deynn postanowiły wyprowadzić się z Warszawy i wrócić do Świdwina.

Deynn po operacji worków pod oczami. Jest lepiej?

- Postanowiłam z Natalką, że wracamy do Świdwina. Nie było mnie stać na wynajęcie transportu od przeprowadzek więc wymyśliłam "przeprowadzkę przez kuriera". Wysłałam do Świdwina 6 paczek z ubraniami. Zostawiłam tylko kilka ubrań swoich i Nati, które zmieszczą się do walizki - opisuje przeprowadzkę młodsza siostra Deynn.

Deynn komentuje awanture z młodszą siostrą

"Influencerka" odniosła się do opublikowanego przez siostrę wpisu. Zaznaczyła, że nie życzy sobie hejtowania, dopóki ludzie nie poznają jej wersji wydarzeń.

- Żaden hejt nigdy mnie tak nie zabolał, jak ta cała pięknie uformowana akcja na chwilowe bycie na szczycie, na chwilowe nagranie kosmicznych statystyk i pokazanie ile osób jest zainteresowanych jej osobą - czytamy w oświadczeniu blogerki.