Dorastał w ubóstwie, dziś stać go na luksusowe wakacje

2019-10-16 22:17

Tomasz Szczepanik (38 l. ) jest jednym z braci tworzących zespół "Pectus". Najważniejszą kobietą w jego życiu jest jego matka. To ona zaraziła go pasją do śpiewania. Muzyk zabrał ją w egzotyczną podróż do Tajlandii. Jego mama zaznała wielu ekstremalnych przygód.

Tomasz Sz

i

Autor: AKPA

Mama była przez ponad 10 lat cukiernikiem i pracowała w nocy. Mieliśmy jeden chleb, dwie bułki i kilka pączków, taki był przydział na pracownika - tak wspomina swoje dzieciństwo Tomasz Szczepanik. Ojciec muzyka jest murarzem, pracował za granicą i bardzo często go nie było. Tomek zapamiętał jeszcze to: - W domu była bieda i spartańskie warunki. Nie było w domu kranu z wodą, wychodek mieliśmy 50 metrów od domu i kąpanie w miednicy. Aby zrekompensować sobie i mamie dawne czasy, zorganizował wycieczkę do Tajlandii. Ulice Bangkoku nie należą do najbezpieczniejszych. Zasady ruchu drogowego nie są tam priorytetem. Wokalista wypożyczył samochód, który ma już swoje lata, tłumacząc, że nie będzie go szkoda w razie jakiegoś wypadku. Swoją mamę zabezpieczył zwykłymi poduszkami, ponieważ w aucie brakowało pasów!! Po takiej przejażdżce przyszła pora na samochód z prawdziwego zdarzenia. Prywatny instruktor jazdy sprawił, że matka i syn mogli poczuć się jak kierowcy rajdowi. Mamie od zawrotnej prędkości zabrakło słów. Tomek zabrał ją do restauracji, w której atrakcją były latające kurczaki. Pani Bugusia była oburzona patrząc na to, jak marnuje się tam jedzenie: - W Polsce jedzenia się nie marnuje. U nas podnosi się kromkę chleba, kiedy spadnie i się to zjada. To mnie po prostu przeraziło! Taki widok popsuł im apetyty i położyli się spać głodni. Mama Szczepanika uwielbia tańczyć. Tomek wziął ją do tradycyjnego tajskiego teatru, ale nie na widownię, lecz na scenę! Bogusława została pierwszym obcokrajowcem, który wziął udział w przedstawieniu w tym teatrze. Na co dzień grają w nim transpłciowi aktorzy, którzy opowiadają o miłości do natury i harmonii. Piosenkarz uznał, że jego mama ma tajską urodę i nawet skośne oczy. Kobieta mogła poczuć się jak prawdziwa showmanka! Najgorsze czekało na nią na końcu wycieczki. Syn zafundował jej latanie nad wodą ze spadochronem. Bogusia widząc, co się szykuje, spanikowała i obraziła się na syna! W dzieciństwie lód się pode mną załamał. Topiłam się, ale sąsiadka mnie złapała za włosy i wyciągnęła mnie ze stawu - wyznała. Ostatecznie zdecydowała się na ryzykowny krok. Pokonała swoje fobie i zaimponowała synowi. 

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki