Dorota Szelągowska: mój ojczym był pedofilem

2016-05-10 7:45

Dziś jest kobietą sukcesu. Dorota Szelągowska (36 l.) to znana dziennikarka telewizyjna, jednak jej start życiowy nie był usłany różami. Kobieta, po latach, zdecydowała się na wstrząsające wyznanie. Zdradziła, że jej ojczym był alkoholikiem i pedofilem. Gdy była mała, często musiała uciekać z mamą Katarzyną Grocholą (59 l.) z domu. Ma do niej żal, że nie znalazła w niej większego wsparcia...

Trudne dzieciństwo wpływa na całe nasze życie. Dorota Szelągowska musiała przejść długą drogę, by uporać się z demonami przeszłości. Swoje dzieciństwo wspomina jako trudne i bardzo samotne.

- Miałam wychowanie z mamą, babcią i to był trudny czas. Bardzo. Działy się różne złe rzeczy. Ale nie oddałabym tego, ponieważ to mnie zbudowało. Jakbym mogła cofnąć czas, jakbyś powiedziała: "Hej, możesz cofnąć czas. Nie będziesz miała ojczyma alkoholika, który był pedofilem. Nie będziesz miała rozwodu rodziców, nie będziesz miała różnych rzeczy, ucieczek z matką z domu, bo ojczym postanawia zrobić coś złego..." - nie oddałabym tego za nic - powiedziała szczerze Dorota w programie "W roli głównej" w TVN Style.

Prezenterka bardzo kocha swoją mamę. Ale uważa, że znana pisarka nie wspierała jej wystarczająco. - Myślę, że nie dostałam tyle wsparcia w dzieciństwie, ile powinnam była dostać. Ale to dlatego, że moja mama miała raka, moja mama umierała. Moi rodzice się rozwiedli. Miała własne problemy. Myślę, że dała mi tyle miłości, ile była w stanie. Ale to chyba nie było wystarczająco - wyznała Szelągowska.

Trudne dzieciństwo spowodowało, że jako dorosła kobieta miała ataki paniki, z powodu których przez dwa miesiące nie mogła wyjść z domu. Na szczęście dziś jest szczęśliwa, a nawet uszczęśliwia innych w swoim programie "Dorota was urządzi", w którym remontuje domy widzów.

ZOBACZ: Córka Grocholi o ideale mężczyzny: Nie znoszę facetów, którzy się pindrzą!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki