Dramat Tomasza Kammela. Chodzi o pieniądze

2019-03-05 16:56

Tomasz Kammel oburzył się na myśl o promocji w jednej z gdańskich restauracji. "Żyjemy w wolnym kraju, wiem. Ale ja nie lubię takich akcji" - napisał na Instagramie. Co go tak wzburzyło?

Tomasz Kammel

i

Autor: East News Tomasz Kammel zostanie polskim redaktorem naczelnym "Vogue'a"?

Tomasz Kammel obruszył się na myśl o promocji w jednej z gdańskich restauracji. Na witrynie zobaczył, że dla wszystkich gdańszczan w restauracji przygotowano specjalną promocję - 20 procent rabatu na zamówienie.

Prezenter TVP uznał, że promocja jest niesprawiedliwa i wyróżnia gdańszczan spośród innych klientów. W dość dosadnych słowach wyraził swoje oburzenie na Instagramie.

"Żyjemy w wolnym kraju, wiem. Ale ja nie lubię takich akcji. Jestem z Jeleniej Góry, i dlatego place więcej? , hmmmm. Jestem z Jeleniej Gory i dlatego poszedłem do konkurencji. Swoją drogą jako gdańszczanin też w życiu bym tam po takiej akcji nie poszedł" - napisał.

A wy co myślicie o tej promocji?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki