Dramat Zofii Czerwińskiej: Odszedł mój Dżeki

2018-03-21 5:30

To ogromny dramat dla Zofii Czerwińskiej (85 l.). Aktorka po 17 latach wspólnego życia pożegnała swojego największego przyjaciela Dżekiego. Jak dowiedział się "Super Express", gwiazda "Świata według Kiepskich" uśpiła swojego psa, ponieważ lekarze wykryli u niego dwa guzy mózgu. - Zostałam sama - mówi załamana.

W ubiegłym roku informowaliśmy o tym, że pupil Czerwińskiej traci wzrok i słuch. W marcu tego roku jego stan zdrowia znacznie się pogorszył. - Dwa tygodnie temu Dżeki dostał padaczki. Pojechałam z nim do weterynarza, gdzie zrobiono mu rezonans. Okazało się, że ma dwa guzy mózgu. Dżeki strasznie cierpiał, nie mogłam na to patrzeć. Postanowiłam go uśpić - powiedziała "Super Expressowi" załamana aktorka.

Gwiazda, która z psem nie rozstawała się na krok, postanowiła mieć go przy sobie nawet po śmierci. - Skremowałam Dżekiego. Jego prochy stoją u mnie w domu w pięknej urnie - wyznaje. Pani Zofia bardzo przeżywa stratę czworonoga, na którego przelała całą swoją miłość. - Czuję się okropnie samotna. Jestem w złym stanie psychicznym - mówi nam.

Aktorka nie ma jednak zamiaru wypełnić pustki kolejnym czworonogiem. - Nie mogę sobie na to pozwolić, przede wszystkim dlatego, że mam swoje lata. Gdybym chciała psa, to musiałby być starszy, a nie chciałabym przeżywać kolejnej śmierci. Muszę się nauczyć żyć sama - dodała.

Zobacz także: Zofia Czerwińska o DRAMACIE z dawnych lat: Zostałam zgwałcona

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki