Dziennikarka TVN molestowana seksualnie na wizji? Na tym zdjęciu wszystko widać

2018-08-06 10:48

W Kostrzynie nad Odrą odbył się Pol'and'Rock Festival (dawny Przystanek Woodstock). Muzyczną imprezę zorganizowana przez Jurka Owsiaka transmitowały różne stacje telewizyjne. Swoją wysłanniczkę miał także TVN24. Reporterkę Małgorzatę Mielcarek na miejscu spotkała niemiła sytuacja. Prawniczka od Rzecznika Praw Obywatelskich stwierdziła jednoznacznie, ze było to molestowanie seksualne.

Małgorzata Mielcarek z TVN24 na Pol'And'Rock Festival

i

Autor: Małgorzata Mielcarek/Instagram Małgorzata Mielcarek z TVN24 na Pol'And'Rock Festival

Małgorzata Mielcarek robiąc relację z Pol'And'Rock została niespodziewanie pocałowana przez jednego z festiwalowiczów. Prawniczka Sylwia Spurek widziała całe zdarzenie w telewizji i stwierdziła, że takie zachowanie mężczyzny to molestowanie seksualne. - Ustalmy jedno. Sytuacja, w której obca osoba całuje Cię bez Twojej zgody, nie jest normalna. To molestowanie seksualne. Aha, uprzedzając pytania - nie, nie mam poczucia humoru. Molestowanie seksualne to forma przemocy ze względu na płeć. Molestowanie seksualne nie jest śmieszne - napisała Spurek na Twitterze.

Nie wszyscy internauci podzielili jednak zdanie prawniczki. "Pocałunek w policzek to forma przemocy! Świat jest dużo brzydszy przez takich ludzi jaki Pani", "Ludzie kochają spontaniczność, okazywanie radości i uczuć w sposób normalny. Nie są oderwani od rzeczywistości jak Pani. Proszę wyjść z domu i poobserwować normalność.", "Jest Pani idealnym przykładem raka XXI wieku" - to tylko niektóre komentarze krytykujące ekspertkę RPO.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki