Szczerze wyznanie córki Ewy Błaszczyk. Jej słowa chwytają za serce. "Mam obsesję na punkcie..."

2021-03-01 12:28

Starsza córka Ewy Błaszczyk jest zakochana i gotowa na założenie rodziny. Choć w jej życiu nie brakło dramatów i start, dzięki ukochanemu Kamilowi jej życie nabrało zupełnie nowego wymiaru. Dziś Marianna Janczarska zaczyna myśleć o potomstwie, choć jak sama przyznaje jeszcze nie jest w pełni gotowa: "Mam obsesję na punkcie odpowiedzialności i jakiś lęk przed tym…".

Ewa Błaszczyk

i

Autor: AKPA

Marianna Janczarska ma 27 lat, a życie od dawna ją doświadcza. Jako 6-latka straciła ojca. Kilka miesięcy później los odebrał jej siostrę. Córka Ewy Błaszczyk od lat razem ze sławną mamą wierzy w to, że jej siostra bliźniaczka odzyska całkowitą sprawność. Aleksandra zapadła w śpiączkę po tym, jak zachłysnęła się tabletką. Lata spędzone w śpiączce, walka o jej zdrowie i życie rzutowały na życie Marianny. 

ZOBACZ: Kuba Wojewódzki pokazał nową dziewczynę. To gwiazda "Playboya" [ZDJĘCIA]

Dziś Marianna opowiedziała o swoim związku i o mężczyźnie, przy którym może czuć się bezpiecznie. Czy to właśnie z nim zamierza założyć rodzinę? Sprawa jest dość skomplikowana. Córka Ewy Błaszczyk marzy o macierzyństwie, ale nie jest jeszcze gotowa na nową, życiową rolę. 

"Nie wyobrażam sobie przeżyć życia, nie próbując macierzyństwa. Chociaż jeszcze nie teraz. To jest wielka odpowiedzialność. W moim przypadku kolejna. Mam obsesję na punkcie odpowiedzialności i jakiś lęk przed tym… Przed byciem odpowiedzialnym za kogoś. Czasami czuję się zupełnie nieodpowiedzialna za siebie, a co dopiero za kogoś." - powiedziała Marianna Janczarska w rozmowie z magazynem Viva. 

CZYTAJ: Nie żyje ojciec Marcina Wrony. Korespondent TVN ma koronawirusa. Co z pogrzebem?

Ojcem dziecka Marianny prawdopodobnie będzie Kamil. Partner towarzyszy jej już od dziewięciu lat i w wielu chwilach okazuje się być prawdziwym oparciem: 

"Kiedy zaczęłam z nim być, przeżyłam wręcz szok. Kamil jest dużym facetem, przytulał mnie w taki sposób, to trudno opowiedzieć… Ale poczułam, że mam kogoś, kto mnie chroni, że już nie muszę udawać… Przez długi czas to robiłam, udawałam, że wszystko jest OK. A kiedy Kamil mnie obejmował, mogłam się skulić jak dziecko, wreszcie wypłakać." - powiedziała o miłości swojego życia. 

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają