Pandemia uwięziła wielkiego aktora Franciszka Pieczkę w domu: Chciałbym wrócić do pracy!

2021-01-22 6:12

Franciszek Pieczka (93 l.) w tym tygodniu obchodził 93. urodziny. Mimo sędziwego wieku niezapomniany Gustlik z serialu „Czterej pancerni i pies” i Stacho Japycz z „Rancza” zapewnia, że jeszcze nie powiedział ostatniego słowa. Wspaniały aktor ma apetyt na nowe role. Ale na razie nie chce ryzykować i czeka, aż skończy się pandemia koronawirusa.

Franciszek Pieczka

i

Autor: Redakcja SE

Dzwoniąc z urodzinowymi życzeniami do pana Franciszka, życzyliśmy mu przede wszystkim zdrowia. Ku naszej radości usłyszeliśmy, że nie ma większych powodów do narzekań.

– Jako tako idzie. Szczęśliwie koronawirus mnie nie dopadł i mam nadzieję, że ominie mnie szerokim łukiem – powiedział „Super Expressowi” Franciszek Pieczka. – Teraz nie pracuję. Jestem w domu niestety, bo teatry nieczynne… Bardzo dawno nie byłem w teatrze – dodał ze smutkiem artysta, który mimo sędziwego wieku wciąż ma się dobrze, ale odrzuca propozycje filmowe z obawy przed koronawirusem.

Pieczka woli nie narażać swojego zdrowia, choć tęskni za pracą i ludźmi.

– Są propozycje, ale w sytuacji tej całej pandemii nie podejmuję się niczego. Wolę nie ryzykować i nie wywoływać wilka z lasu, ale jak to wszystko się skończy, chętnie jeszcze stanę przed kamerą – zadeklarował Pieczka, który tymczasem odpoczywa w domowym zaciszu.

Stara się nie próżnować, a umysł ćwiczy, grając w szachy. Z racji, że się izoluje o kompana do gry trudno, więc jego przeciwnikiem jest komputer.

– Czytam książki, oglądam telewizję, gram z komputerem w szachy. Zdarza się, że ktoś mnie odwiedzi, ale bardzo rzadko. Mam taką niewymuszoną kwarantannę – zażartował pan Franciszek.

Dowiedzieliśmy się również, że gwiazdor planuje zaszczepić się przeciwko COVID-19. PAM

The Voice Senior 2021 - uczestnik odnalazł siostrę po 50 latach! Wzruszająca historia

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki