Tomek z "M jak miłość" NAGLE zniknął. Odnalazł się w USA. Wiemy, jak dorabia!

2020-05-29 4:27

Znajomi i fani Andrzeja Młynarczyka (40 l.) zastanawiają się, gdzie zniknął. Tymczasem okazuje się, że były gwiazdor serialu TVP 2 „M jak miłość” skrył się w Nowym Jorku, mieście, w którym na koronawirusa zmarło już blisko 30 tys. osób. Widać zaraza mu niestraszna.

Andrzej przed trzema laty pożegnał się z bohaterem kultowej telenoweli – Tomek Chodakowski zmarł. Od tego czasu aktor grywał w filmach i serialach jedynie epizody. Teraz złapał fuchę za oceanem. Wystąpił w kościele św. Stanisława Kostki na nowojorskim Greenpoincie w wieczorze poetyckim zorganizowanym przez Polish Filmmakers NYC z okazji 100-lecia urodzin świętego Jana Pawła II. Młynarczyk recytował najsłynniejsze wiersze słynnego Polaka, m.in.: „Miłość mi wszystko wyjaśniła” czy też „Uwielbiam cię”.
Gwiazdor, jak widać, nie przestraszył się tego, że chińska zaraza wciąż zbiera śmiertelne żniwo. Pewnie dlatego, że jego występ odbył się zgodnie z zasadami obowiązującymi podczas pandemii. Wieczór poezji odbywał się bez udziału publiczności. Wielbiciele twórczości Jana Pawła II mogli oglądać transmisję poezji na Facebooku.

Tomek wróci do "M jak miłość"? Andrzej Młynarczyk przerwał milczenie i ujawnił czy żałuje odejścia z serialu!

Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj

Super Raport 27 V (gość: Bodnar, Girzyński, Matczak)

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki