Jacek Chmielnik zmarł w domku letniskowym. Został śmiertelnie porażony prądem

lus

2017-08-22 11:36

Jacek Chmielnik zmarł śmiercią tragiczną. Aktor został śmiertelnie porażony prądem w czasie wakacji w domku letniskowym.

Najnowsze z działu

Mocne słowa

Kolejna kompromitacja Daniela Martyniuka! I to tuż po weselu. Ekspertka kieruje go na specjalistyczny oddział!

Co się działo za kratami?

Nieprawdopodobne, jak w więzieniu wołali do Dagmary Kaźmierskiej! Jej ksywka wyszła na jaw

Coz za słowa

Figura w mocnym wyznaniu na temat "TzG". Przeszła przez piekło?

Naraziła się Lewej?

Wellman w "Dzień dobry TVN" uszczypliwie o żalach Anny Lewandowskiej. "Na pewno jej to nazwisko nie przeszkadza"

Tylko u nas!

Sukces Katarzyny Dowbor! Podpisała kolejny kontrakt. Nie do wiary jaką dostała propozycję

Mija 10 lat od tragicznej śmierci aktora Jacka Chmielnika. Artysta spędzał wakacje z rodziną w domku letniskowym w Suchawie pod Włodawą. 22 sierpnia 2007 roku zszedł do piwnicy i został porażony prądem. Zmarł.

Aktorka znalazła jego 26-letnia córka. Wezwała pogotowie, ale nie udało się go uratować. Rzecznik lubelskiej policji stwierdził, że aktor miał pecha, ponieważ zszedł do piwnicy na bosaka, a na posadzce byla kałuża wody. Nastąpiło przebicie prądu i aktor zmarł.

Jacek Chmielnik grał w kultowych filmach "Vabank" oraz "Kingsajz".