Kasia Kowalska WYŚMIEWA PRZEPISY? Zdjęcie nie pozostawia wątpliwości

2020-05-18 8:12

Kasia Kowalska (47 l.) wciąż nie pogodziła się z sytuacją powstałą po kłopotach zdrowotnych jej córki, Oli (23 l.). Wydaje się, że wokalistkę najbardziej boli słynny już koncert w Ciechanowie, którego organizacja skończyła się mandatem na 30 tysięcy złotych. Piosenkarka pokazała na Instagramie zdjęciem, którym drwi z takiego obrotu sprawy.

Kasia Kowalska

i

Autor: Instagram Kasia Kowalska

Przypomnijmy: Kasia Kowalska w majówkę zagrała w Ciechanowie, a jej występ miał odbyć się w ramach kameralnych "koncertów sąsiedzkich". Tymczasem widzowie, zamiast podziwiać jej występ na balkonach, podchodzili pod samą scenę - rzekomo na prośbę samej wokalistki (!), bo to miało dodać otuchy jej córce, która walczyła o życie w londyńskim szpitalu. Skończyło się mandatem na 30 tysięcy i olbrzymią falą krytyki, która (jeśli oddzielić bezczelny hejt) była całkiem zasadna - imprezy masowe są wszak zabronione do odwołania, a wielu artystów już mówi o tym, że trudno im będzie podnieść się po ekonomicznej i zawodowej zapaści.

Kasia Kowalska chyba o tym zapomniała i potem musiała zmierzyć się z nieprzyjemnymi komentarzami. Widać wciąż nie może się pogodzić z sytuacją, bo najnowsze zdjęcie, jakie udostępniła na Instagramie, jest znaczące.

„100" lat dla córki Kasi Kowalskiej

Piosenkarka pozuje w... masce wilka - imponującym scenicznym rekwizycie. Kowalska podpisała fotografię: #kochani #propozycja#czy teraz bedzie dobrze ? Czy już nie bedzie wezwan i kary grzywny dla nas ? #stagemasks #zdziękuję #bardzoproszę #chaoschaos #auuuuuuu, nawiązując ewidentnie do nałożonej kary. Co ciekawe, wyłączyła komentarze pod zdjęciem, obawiając się najwidoczniej kolejnej krytyki.

Może lepiej byłoby po prostu nie narzekać na mandat...?

Czytaj "Super Express" bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie "Super Express" KLIKNIJ tutaj >>>

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki