Tu zostanie pochowany Krzysztof Krawczyk. Małżonkowie chcieli umrzeć razem [ZDJĘCIA I WIDEO]

2021-04-08 18:01

Prawdziwa miłość to dar od losu. Ta między Krzysztofem Krawczykiem (†74 l.) i jego żoną Ewą (61 l.) trwała przez 36 lat. Niestety, artysta zmarł 5 kwietnia, mimo że jego żona prosiła Stwórcę, by zabrał ich do siebie razem. – Proszę Boga, by zrobił tak, żebyśmy odeszli razem, żeby żadne z nas nie musiało cierpieć – mówiła przed laty. Zobaczcie zdjęcia grobu artysty.

Tu pochowaja Krawczyka1

i

Autor: GRAFIKA SE Beata Rozpędska Tu pochowaja Krawczyka1

Kiedy się poznali, ona miała zaledwie 22 lata, a on 36. I choć mama ostrzegała ją przed nim, bo miał żonę i dziecko, Ewa postanowiła walczyć o to uczucie. Kiedy poprosił ją o rękę, od razu powiedziała „tak”. Ich miłość była niezwykle silna. Małżonkowie byli ze sobą tak blisko, że nawet prosili Boga, by zabrał ich do siebie w tym samym czasie.

Czasem się zastanawiam, jak on by sobie poradził, gdybym musiała odejść z tego świata pierwsza. Dlatego proszę Boga, by zrobił tak, żebyśmy odeszli razem, żeby żadne z nas nie musiało cierpieć. Wiem, jak jemu byłoby ciężko. Ja bym sobie poradziła, ale Krzyś nie – wyznała przed laty pani Ewa.

ZOBACZ: Ostatnie słowa Krzysztofa Krawczyka przed śmiercią. Wypowiadał je resztkami sił

Niestety, Pan Bóg postanowił inaczej. Krzysztof Krawczyk zmarł 5 kwietnia po trzytygodniowym pobycie w szpitalu. Do domu wrócił na Święta Wielkanocne, jednak w poniedziałek jego stan nagle się pogorszył, a pani Ewa wezwała pogotowie. Kilka godzin później odebrała telefon z informacją o śmierci męża.

Wdowa po artyście jest zrozpaczona. To trudny dla niej czas. Dostaje jednak dużo wsparcia od życzliwych ludzi. – Ewa mi powiedziała, że ludzie palą znicze pod jej domem. To bardzo wzruszające – mówi nam menedżer i przyjaciel artysty Andrzej Kosmala.

Uroczystości pogrzebowe pożegnania Krzysztofa Krawczyka rozpoczną się mszą w bazylice archikatedralnej św. Stanisława Kostki w Łodzi w sobotę, 10 kwietnia, o godz. 12. O godz. 15 Krzysztof spocznie w grobie na cmentarzu w Grotnikach. – Krzysztof w 1995 r. kupił dom w Grotnikach. Od razu zakochał się w tej wsi. Jakiś czas temu wykupił miejsce na cmentarzu. Jest ono na cztery osoby – wyjaśnia.

Z powodu pandemii do katedry będzie mogło wejść tylko 130 osób. – Na wejściu będzie lista i nikt spoza niej nie będzie mógł wejść do środka. Pogrzeb będzie miał charakter państwowy, będą warta honorowa i salwy – mówi nam pan Andrzej.

ZOBACZ: Pogrzeb Krzysztofa Krawczyka. Włożą mu TO do trumny. Ostatnia wola artysty

Tu zostanie pochowany Krzysztof Krawczyk. Cmentarz w Grotnikach

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki