Małgorzata Braunek pomoże chorym na raka. Ona nie żyje, ale po śmierci pomoże innym

2014-06-26 4:00

Małgorzata Braunek (†67 l.) miała otwarte serce, pomagała w potrzebie. Nie spodziewała się jednak, że sama będzie potrzebowała pomocy. Gdy zachorowała na raka i polska służba zdrowia nie była w stanie jej wyleczyć, fani wsparli ją finansowo, by mogła kurować się w Niemczech. Jak dowiedział się "Super Express", zebrano ponad 100 tys. zł. Aktorka z pieniędzy nie zdążyła jednak skorzystać. Ale skorzystają inni.

Gdy nowotwór ponownie zaatakował aktorkę, jej rodzina postanowiła działać. Znalazła świetną klinikę w Niemczech. Niestety, bardzo drogą. Dlatego najbliżsi zaczęli zbierać pieniądze na leczenie. Środki zbierane były przez jej związek wyznaniowy Kanzeon. Tuż przed śmiercią syn Braunek, Xawery Żuławski (43 l.), mówił, że uzbierali już na leczenie mamy, a nadwyżkę środków przekażą na cele charytatywne. Mimo to darczyńcy zastanawiają się, co teraz stanie się z całą kwotą przeznaczoną na leczenie Małgosi.

Małgorzata Braunke pomoże innym chorym na raka

- W sprawie zebranych darowizn mogę w tej chwili odpowiedzieć, że zarząd związku Kanzeon podejmie uchwałę zgodną z wolą Małgorzaty Braunek i jej rodziny - powiedział Tomasz Jeżowski, skarbnik związku. W uchwale zarządu Kanzeon, która powstała w maju tego roku, widnieje zapis, że po zakończeniu leczenia Braunek pieniądze zostaną przekazane organizacjom, które pomagają osobom z chorobami nowotworowymi.

Czytaj: Małgorzata Braunek nie żyje. Gwiazda przegrała walkę z nowotworem

ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki