Korespondent "Faktów" trafił do szpitala. Chciał pomóc chorym rodzicom, teraz sam wymaga opieki

2021-02-09 22:06

Marcin Wrona (52 l.), korespondent "Faktów" TVN przyleciał do Polski, aby pomóc rodzicom, którzy są już w podeszłym wieku. Niestety dotarły do nas niepokojące wieści o jego zdrowiu. Dziennikarz pokazał zdjęcie ze szpitala, do którego niespodziewanie trafił. Co się stało?

Korespondent Faktów trafił do szpitala. Chciał pomóc chorym rodzicom, teraz on wymaga opieki

i

Autor: Instagram

Marcin Wrona to polski dziennikarz, który od 1997 roku pracuje w telewizji TVN. W latach 1998–2006 prowadził talk-show "Pod napięciem". Wrona jest korespondentem w Stanach Zjednoczonych. Mieszka tam na stałe z rodziną już od piętnastu lat. Dziennikarz odwiedził rodzinny Kraków i podzielił się zdjęciem zaśnieżonego podwórka: - Wizyty w Polsce zawsze były powodem do radosnych wpisów, zdjeć... Teraz głownie milczę, ale chciałem się podzielić tym zdjęciem, zimowy widok z okien mieszkania rodziców, taki jak dziesiątki lat temu, gdy wszystko było inne ... Wrona nie tak wyobrażał sobie powrót do Ojczyzny. Udostępnił w mediach społecznościowych zdjęcie ze szpitala z takim opisem: - Przyleciałem do Polski, żeby pomoc chorym rodzicom, a wlasnie sam trafiłem do szpitala. Brawo ja. Korespondent nie wyjaśnił, co mu dokładnie dolega. Jednak zdjęcie, które pokazał ze szpitala jest niepokojące. Fani życzą mu szybkiego powrotu do zdrowia. 

SPRAWDŹ TO: "Szwabska cyganka" - tak znieważono Viki Gabor. Szokująca decyzja sądu, młoda gwiazda nie ma powodów do radości

ZOBACZ: Traumatyczny rozwód Agaty Kuleszy. Bez pomocy przyjaciół zostałaby sama z pustą lodówką

Małgorzata Kożuchowska jest już skończona?! Szokujące doniesienia o aktorce, jest coraz gorzej!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki