Marta Grycan za darmo poprawia urodę

2013-11-07 19:17

Marta Grycan (40 l.), czyli popularna na salonach Grycanka, zdecydowała się pomóc swojej urodzie. Z tej okazji postanowiła pocierpieć na wizji i zgodziła się na udział w progamie "Klinika urody" TVN Style. Bolało, ale się opłaciło. Nie wydała na zabieg ani grosza.

Pani Marta dziś na salonach pojawia się rzadko. Może dlatego, że uznała, iż jest za mało atrakcyjna? Wiadomo, kobiety zawsze dojrzą jakiś mankament w swojej urodzie. Nadarzyła się jednak okazja, aby o sobie przypomnieć, a jednocześnie poprawić wygląd. Celebrytka poddała się zabiegowi liftingującemu w programie "Klinika urody". I choć to zabieg niezwykle kosztowny, bo jego cena może dochodzić nawet do 12 tys. złotych, Marta Grycan nic za niego nie zapłaciła.

ZOBACZ: Marta Grycan chodzi w starych ciuchach

Mimo że efekt z pewnością jest piorunujący, to już na pierwszy rzut oka widać, że okupiony bólem, cierpieniem, a nawet krwią. No, ale czego się nie zrobi, by pięknie wyglądać i jeszcze raz zabłysnąć na salonach. Efekty można będzie zobaczyć w najbliższą niedzielę w programie "Klinika urody" o godz. 11.20 w TVN Style.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki