Marta Linkiewicz świętowała ostatnio 23. urodziny. Z tej okazji celebrytka postanowiła odpowiedzieć na Instagramie na kilka pytań, które regularnie zadają jej fani. Zdradziła, że od kiedy trenuje sztuki walki, jest spokojniejsza, bardziej zdyscyplinowana i stara się panować nad emocjami. Najważniejsza jest teraz dla niej wygrana w oktagonie. Zwróciła się także do hejterów: - Jeśli ktoś nie potrafi tego uszanować, że mam jakiś cel i do niego dążę, to może wyp****alać - stwierdziła Linki Master.
W swoim długim wywodzie Linkiewicz wyznała, że nie zamierza do końca swojego życia występować w Fame MMA i nie wyklucza powrotu do dawnego stylu życia. - Oczywiście, że przez całe życie nie będę się nap****alać w Fame MMA, ale aktualnie to robię i chcę się na tym skupić, nie imprezuję, mogę być nudna, w sumie to mam to w d*pie. "Please, shut the f*ck up your ryj", bo teraz gram o duże pieniądze, jakby też jestem człowiekiem i dalej jestem Linki Master, też myślę o tym, czy dalej nie polecieć potem na przykład do jakiegoś Miami na walenie wódy od rana do nocy - wyznała Linkiewicz na Instagramie.
Co myślicie o przemianie Marty Linkiewicz? Czy celebrytka powinna wrócić do dawnego stylu życia?