Andrzej Duda zmasakrowany przez Martę Manowską?! Mocna wypowiedź. To jej koniec w TVP?

Marta Manowska w jednym z wywiadów odniosła się do słów polityków z partii rządzącej, które dotyczyły mniejszości seksualnych. Skomentowała też wypowiedź Andrzeja Dudy, który odniósł się do słów Jacka Żalka o LGBT: - Jak dzisiaj silny jest ten prąd, to pokazuje wczorajsza sytuacja, kiedy z jednej z polskich telewizji wyrzucono posła, który powiedział, że to jest ideologia. Nazwał to po prostu ideologią. Próbuje się nam wmówić, że to ludzie, a to jest po prostu ideologia - powiedział Prezydent RP.

Marta Manowska o LGBT i tolerancji

Marta Manowska w wywiadzie dla Plotka wyznała, co myśli o mniejszościach seksualnych i porównywaniu ich do "ideologii". Prowadząca "Rolnik szuka żony" zdradziła, że tolerancja jest dla niej bardzo ważna i chciałaby żyć w otwartym i tolerancyjnym kraju:

ZOBACZ: Artur Orzech wyrzucony z TVP przez "Szansę na sukces". Co z Eurowizją 2021? Kto będzie komentował konkurs?

- To jest coś, co nie powinno się w nas wydarzać. Wszyscy jesteśmy takimi samymi ludźmi. Czy ktoś kocha osobę tej samej płci, czy ktoś myśli w życiu w taki, a nie w innym sposób, czy ktoś jest osobą niepełnoprawną, czy ktoś choruje na raka. To są osoby, które kiedyś były nieakceptowane, trędowate. Można do tego teraz porównać - zaczęła gwiazda TVP.

Manowska oburzona słowami polityków PiS?

Przedstawiła też swoją wizję kraju opisując intymne rozmowy z babcią: - Ja bym chciała, żebyśmy żyli w kraju, w którym ta tolerancja jest. Moja babcia ją ma i ma bardzo szeroki umysł i horyzonty i rozmawiam z większością bliskich mi osób na te tematy w sposób bardzo prosty. 

SPRAWDŹ: Tych zdjęć Dagmary Kaźmierskiej nie znacie! Program zmienił ją nie do poznania, kiedyś wyglądała zupełnie inaczej [GALERIA]

To jednak nie wszystko. Marta Manowska przytoczyła historię, którą zasłyszała od znajomego. Gwiazda Telewizji Polskiej powiedziała, jak powinna wyglądać według niej Polska: - Dwa dni temu miałam rozmowę z chłopakiem, który widział 70-letnia osobę na ulicy, która krzyczała za dwójką chłopaków trzymających się za ręce "jesteście piękni". I tego właśnie bym chciała.

Jak myślicie? Po tej szczerej rozmowie Marta Manowska może czuć się zagrożona?