– Jestem po przeszczepie trzustki. Staram się ją szanować. Miałem cukrzycę przez 25 lat. Dziś nie jem cukru. Nie piję w ogóle mocnego alkoholu. Lekki piję w konsultacji z lekarzem, który mnie przeszczepił – tak Michał Figurski podsumował stan swojego zdrowia w swojej audycji w Radiu Zet.
Dziennikarz w trakcie rozmowy z Krzysztofem Ibiszem (54 l.) zdobył się też na odważniejsze wyznanie. Okazuje się, że nie zawsze domaga i zdarzało mu się brać viagrę.
– Zdarzyło mi się brać viagrę. Próbowałem. Najpierw morda się robi czerwona. Ale efekty są – pochwalił się i jak przyznał, zdarza mu się, że nie zawsze staje na wysokości zadania. – W moim stanie zdrowia to są incydenty, gdzie coś nie domaga – wyznał szczerze.