Minge pokazała zdjęcie z liceum. Tak wyglądała młodziutka projektantka: 80 kg wagi [ZOBACZ]

2020-05-17 13:50

Ewa Minge postanowiła pogrzebać w starych albumach. Projektantka mody znalazła swoje zdjęcia z dzieciństwa i okresu nastoletniego, z czasów licealnych. Jak napisała: - Byłam jak Jagienka z ”Krzyżaków „mogłam gnieść orzechy pośladkami - zażartowała. Zobaczcie, jak wtedy wyglądała.

Ewa Minge

i

Autor: AKPA Ewa Minge. Suknie słynnej projektantki nie należą do tanich. W tych trudnych czasach gwiazda modę zamienić na pomaganie. W związku z tym jej pracownia krawiecka zamiast wyszukanych kreacji zaczęła szyć darmowe maseczki, które dostarczy do polskich szpitali.

Ewa Minge to znana projektantka mody, która od lat jest w czołówce polskich znawców mody. Gwiazda pochwaliła się swoimi zdjęciami z młodych lat. Pokazała zdjęcie z dzieciństwa i z okresu, gdy była już nastolatką. Jak się okazuje już od dziecka lubiła zajmować się modą i interesowała się stylizowaniem oraz strojeniem swoich lalek: - Miałam ich duża ilość i wszystkie od dziecka ubierałam, obcinałam im włosy i nie rozumiałam dlaczego mama się złości i przykrywa moje dzieła sztuki berecikiem. Projektantka zdradziła też, że jako uczennica przefarbowała sobie włosy wzorując się na Beacie Kozidrak, co skończyło się tym, że jej tata został wezwany do szkoły: - Farbowanie włosów w tamtych czasach było przestępstwem i wezwano więc mi tatę do szkoły. Tato temat załatwił krótko , ze interesuje go co mam w głowie a nie na głowie - wspomniała. 

CZYTAJ: Gwiazda TVP wspomina zmarłego tatę. Ida Nowakowska to córka znanego pisarza

Wyświetl ten post na Instagramie.
A ja zawsze z lalką????‍♀️. Miałam ich duża ilość i wszystkie od dziecka ubierałam , obcinałam im włosy i nie rozumiałam dlaczego mama się złości i przykrywa moje dzieła sztuki berecikiem ??. Szał zaczął się jednak w ogólniaku kiedy potrafiłam przefarbować własny ryżawy na czarno i zrobić fryzurę ala @beatakozidrak Beata Kozidrak , która wyznaczała wówczas trendy i wszyscy śpiewali „różową kulę” lub „małpa i ja „. „Jozek nie daruje ci tej nocy”, tez było obłędem ,na topie a cały świat kręcił się wokół pierwszych teledysków i cudownych , kolorowych lat osiemdziesiątych . Tu oczywiście jeszcze lata siedemdziesiąte i nie wiem czy chodziłam nawet do szkoły ...nie pamietam ??‍♀️. Farbowanie włosów w tamtych czasach było przestępstwem i wezwano więc mi tatę do szkoły . Tato temat załatwił krótko , ze interesuje go co mam w głowie a nie na głowie . Jego postawa mi zaimponowała , bo był raczej poukładany i nie aż taki tolerancyjny . Ale ....ale jak byłam już dorosła i przyznał mi się co on wyczyniał w ogólniaku ,to zrozumiałam brak problemu z moim kolorem . Kameleonem była od zawsze i od zawsze z powodu ilości pomysłów i szybkiej nudy osiągniętym stanem . Nigdy nie miało to nic wspólnego z niezadowoleniem własnym . Raczej zachwyt co rusz nowymi postaciami , trendami , klimatami . Bawmy się sobą dopóki życie w nas trwa i nie bójmy się poruszać w różnych klimatach . Włosy nie zęby, odrosną, a w dzisiejszych czasach systemów , peruk , dopinek można szaleć . Dobrego czasu kochani pomimo złej „pogody” i w poniedziałek w kolejkę do fryzjera , kosmetyczki i na pazurki ! Ja zaczynam od szponów , które mam jak z kamieniołomów ...w kawałkach ?❤️?. Małe ale jak cieszy ! #avepolska Post udostępniony przez Eva Minge Priv (@eva_minge)

Kolejne zdjęcie, które Minge pokazała przedstawia ją w okresie nastoletnim. Widać, że jako nastolatka musiała mieć powodzenie! Burza ciemnych włosów modnie upięta, wesołe oczy i piękny uśmiech. Jak napisała w tamtym okresie była niczym Jagienka z "Krzyżaków", czyli miała dość obfite kształty, w co dziś trudno uwierzyć, bo Ewa Minge jest bardzo szczupła: - Liceum i jakieś 80kg wagi . Byłam jak Jagienka z ”Krzyżaków „mogłam gnieść orzechy pośladkami ???. A patrząc na dzisiejsze kanony i moją ówczesna budowę czyli stosunek talii do bioder, to wszystko się zgadzało.

Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj

 

Wyświetl ten post na Instagramie.
Liceum i jakieś 80kg wagi . Byłam jak Jagienka z ”Krzyżaków „mogłam gnieść orzechy pośladkami ???. A patrząc na dzisiejsze kanony i moją ówczesna budowę czyli stosunek talii do bioder ,to wszystko się zgadzało . Niestety jeszcze się nie dokopałam do zdjęć gdzie byłoby widać moją sylwetkę o ile takie istnieją bo kochałam obszerne ubrania ,swetry tacie podkradałam i długie spódnice w stylu cygańskim . Zawsze fascynowały mnie inne kultury , zdecydowanie barwniejsze w wyrazie jak Polska w latach komuny. Wszystko robiliśmy by nie poddać się unifikacji i pomimo wszechobecnych braków we wszystkim byliśmy bardziej twórczy i kolorowi . Odwagę jednak trzeba było mieć na prowincji być takim rajskim ptakiem . Tej odwagi uczyłam się od mamy i jej siostry ,która mieszkała w stolicy i była z tych niepokornych , wyzwolonych i pyskatych . Obie siostry były barwne każda na swój sposób bo jedna nie lubiła spodni a druga sukienek ale obie miały olej w głowie i odwagę wychować swoje jedyne ,wspólne siłą rzeczy dziecko na spory problem dla ówczesnej rzeczywistości . Dając przyzwolenie na walkę o swoje ukształtowały mnie na wielu płaszczyznach . Szkoda tylko ,ze zbliża się kolejny dzień matki bez nich a byłyby jeszcze i młode i piękne ,bo ten stan mieści się w środku człowieka . Obiecuje wrzucić jeszcze trochę zdjęć , w tym te drastyczne dla oczu tak lubiane przez media i hejterow . Pandemia i porządki w zapisanym na kliszy życiu po dwudziestu latach od niezaglądania do niego ....sentymentalnie . Dobrej niedzieli kochani ❤️ Post udostępniony przez Eva Minge Priv (@eva_minge)
Super Raport 15 V (goście: Dworczyk, Dziambor)

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki