Sukces serialu „Wiedźmin” na Netfliksie to także sukces Polaków. Po pierwsze serial został nakręcony na podstawie słynnej książkowej sagi Andrzeja Sapkowskiego (72 l.). A do tego w serialu zagrał Polak – Maciej Musiał. I choć na ekranie pojawia się zaledwie w dwóch odcinkach w roli rycerza Sir Lazlo, to jego rola jest charakterystyczna. A co najważniejsze zobaczyło ją ponad 100 mln osób, bo serial ustanowił rekord Netlixa, pokonując wszystkie seriale platformy - także te z udziałem wielkich gwiazd Hollywod. „Wiedźmina” obejrzał niemal co drugi abonent.
- Myślę, że fakt, że najpopularniejszy serial na świecie jest na podstawie polskiej literatury, może być inspiracją dla twórców z polski do odważnego spoglądania na świat. Bez kompleksów. Z łobuzerką – mówi Maciej Musiał w rozmowie z „Super Expressem”.
O swojej roli w produkcji aktor wypowiada się z pokorą.
- Mój udział był skromny, ale jak słyszę, że to najpopularniejszy serial na świecie, to szeroko się uśmiecham – mówi nam szczęśliwy.
Miejmy nadzieję, że udział w tej produkcji otworzy Maćkowi drzwi do wielkiej światowej kariery.