Ola chwilowo jest bezrobotna. Nie ma stałego zajęcia i głównie zajmuje się domem oraz narzeczonym Wojtkiem Szuchnickim (32 l.). Mimo że oszczędności topnieją w oczach, ona doskonale radzi sobie w tych chudych czasach. Wie na przykład, że przed wyjazdem do Austrii na narty warto napić się polskiego piwka. Bo u nas jest dużo tańsze.
"Super Express" spotkał w weekend prezydentównę na drobnych zakupach koło domu na warszawskim Wilanowie. Buszowała między półkami zwykłego osiedlowego spożywczaka. Wyniosła stamtąd skromną siateczkę z papierem toaletowym i piwkiem na wieczór.
Już w niedzielę wieczorem Kwaśniewska otoczona przyjaciółmi poleciała na narty do Austrii. Nic dziwnego, że przed podróżą pokrzepiła się polskim piwkiem. Puszka w Polsce kosztuje około trzech złotych, w Austrii już prawie 9 zł! Wojtek Szuchnicki musi być zachwycony. Taka gospodarna narzeczona to prawdziwy skarb.