Ostatnie chwile Jana Kobuszewskiego. Wiemy, gdzie umarł

2019-10-02 5:12

Jan Kobuszewski (†85 l.,) który zmarł w miniony weekend, miał spokojną śmierć. Jak dowiedział się „Super Express”, wybitny aktor odszedł tak, jak chciał, wśród najbliższych w swoim mieszkaniu. Od wielu lat zmagał się z rakiem, niestety przegrał tę nierówną walkę, gdy choroba wróciła.

Mistrz żył w biedzie - Jan Kobuszewski

i

Autor: MARCIN SMULCZYNSKI Mistrz żył w biedzie - Jan Kobuszewski

Wiadomość o śmierci Jana Kobuszewskiego pogrążyła w żałobie fanów, przyjaciół, a przede wszystkim rodzinę aktora. O tym smutnym wydarzeniu dowiedzieliśmy się w weekend. W internecie pojawiło się wiele wpisów żegnających artystę. – Wujek Kobusz, jak nikt inny na świecie przypominał mi moją najukochańszą Babcię Haneczkę... byli podobni nie tylko fizycznie, ale mówili podobnie, zachowywali się podobnie. Strasznie mi przykro, strasznie. Do zobaczenia po drugiej stronie lustra – napisała na Instagramie Hanna Zborowska-Newes. Zofia Zborowska (32 l.) również pożegnała wujka pamiątkową fotografią, pod którą dodała złamane serce.
Jak udało nam się ustalić, aktor, który walczył z nowotworem, nie zmarł w szpitalu. – Jan zmarł w swoim mieszkaniu – mówi nam przyjaciółka rodziny. U jego boku czuwała ukochana żona Hanna Zembrzuska (85 l.), która również ma poważne problemy ze zdrowiem. Pani Hanna ma chore nerki i musi być regularnie dializowana. Teraz ukochana aktora została sama z chorobą i z krwawiącym z rozpaczy po mężu sercem.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki